środa, 22 czerwca 2016

Zakupy w internecie - wady i zalety.

     Internet podbija świat i to w każdym tego słowa znaczeniu. Jest tak popularny, że nie można wyobrazić sobie życia bez niego. Oczywiście są jeszcze wyjątki, ludzie starsi, którzy nie mają możliwości lub po prostu "nie dowierzają" do końca temu wynalazkowi.
Dzięki internetowi możemy nie tylko kupować produkty, ale także ich szukać - zdobywać informacje na ich temat, które są bezcenne przy dokonywaniu zakupów. Wybór produktów dostępnych na rynku jest tak ogromny, że często łapiemy się na tym, że nawet nie wiemy do czego dana rzecz może służyć. Mówi się, że w Internecie znajdziemy wszystko - jest w tym chyba trochę prawdy.
Wszystko ma swoje wady i zalety. Także w tym przypadku sprawa przedstawia się tak samo. Prowadzi się liczne badania na temat różnic pomiędzy zakupami w sieci a w sklepach stacjonarnych. Na ich podstawie można wyszczególnić wszystkie za i przeciw.

ZAKUPY ONLINE
 
Koszyk, Tabletki, Zakup, Online, Sklep

WADY:

     Nigdy nie wiemy, kto siedzi po przeciwnej stronie monitora. Dlatego też nigdy nie mamy pewności (dokonując zakupów pierwszy raz u danego sprzedawcy) czy mamy do czynienia z uczciwym, czy może trafiliśmy na nieuczciwego sprzedawcę.
     Poprzez monitor nie mamy możliwości pomacania kupowanego produktu. Opieramy się jedynie na tym, co widzimy na ekranie w postaci zdjęć lub na tym, co czytamy w opisie danego produktu. Można jednak niekiedy ominąć tę wadę: znajdujemy towar w Internecie i oglądamy identyczny na żywo w sklepie stacjonarnym. Nie jest to możliwe zawsze, ale są produkty, które da się obejrzeć na żywo.
     Do ceny zakupu musimy doliczyć także koszt przesyłki oraz niekiedy inne jeszcze towarzyszące zakupowi opłaty. Zdarza się jednak, że uda trafić się na dzień z darmową wysyłką. Pamiętajmy, że im więcej produktów kupimy u jednego sprzedawcy, tym te koszty będą mniejsze. Coraz częściej zdarza się, że sklepy w sieci oferują darmowe wysyłki przy zakupie produktów na określoną kwotę np.: 200zł.
    
ZALETY:

     W dzisiejszym świecie czas jest produktem deficytowym. Zakupy w sieci możemy robić o każdej porze dnia i nocy. Zarówno przez komputery stacjonarne, jak i poprzez urządzenia mobilne typu: smartfony, tablety. Jest to opcja dla tych, którzy nie zawsze mają czas na udanie się do sklepu w celu zrobienia zakupów. Nie da się porównać gwaru supermarketów z ciszą pokojowego kącika. Zakupy w domowym zaciszu, z filiżanką dobrej herbaty oraz w dogodnej dla nas porze nie mają sobie równych.
     Jeżeli dodamy do tego niższą cenę niż w sklepie stacjonarnym, wszystkie wady zakupów online nikną. Nawet, tak często budzący strach koszt przesyłki okazuje się niekiedy niezauważalny, ponieważ po jego doliczeniu produkt jest nadal tańszy niż w normalnym sklepie.
     Chcąc porównać ceny w różnych sklepach stacjonarnych musimy pokonać kilometry, aby odwiedzić ich choćby kilka. Internet daje nam możliwość, dzięki istnieniu porównywarek cenowych, na wybranie najbardziej korzystnej cenowo dla nas oferty, bez wychodzenia z domu. Wystarczy wpisać nazwę interesującego nas produktu i po kliknięciu widzimy na monitorze listę cenową z różnych sklepów internetowych. Następnym kliknięciem możemy przenieść się na stronę danego sklepu i już możemy dokonać zakupu. TANIO, SZYBKO i BEZPIECZNIE.


ZAKUPY OFFLINE
 
Sklep, Cypr, Rower, Limassol, Budynków

WADY:

     Tak, jak już wcześniej wspomniałam nie możemy w krótkim czasie porównać ofert kilku sklepów stacjonarnych. Trzeba wykazać się siłą i cierpliwością, a przede wszystkim wolnym czasem. Coraz częściej mamy dość codziennej bieganiny i wolimy usiąść wygodnie przed ekranem komputera. Pamiętajmy, że jeszcze ktoś nam te zakupy przyniesie do domu - nie musimy sami martwić się o transport, czy o tragarza. I znów wszystko przemawia za zakupami online.
     Sklepy stacjonarne mają swoje określone godziny otwarcia. Tylko nieliczne z nich czynne są całodobowo. W sieci możemy "oglądać" swoje wymarzone meble, kiedy tylko nam się zachce - 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. 
I oczywiście zmora wszystkich kupujących - chodzenie po sklepie i szukanie na półkach tego, co nam niezbędne. Błądzimy przechodząc ciągle obok tych samych półek, a tego co nas interesuje nie możemy znaleźć. Nie da się tego porównać z kliknięciem myszki i wpisaniem kilku słów w wyszukiwarce produktów.

ZALETY:

     Będąc na miejscu w sklepie stacjonarnym mamy możliwość dotknięcia i obejrzenia w realu produktów, które chcemy kupić. Nie wyklucza to jednak możliwości zakupienia ich online.
     Mamy też możliwość przymiarki, szczególnie jeżeli chodzi o branżę odzieżową i obuwniczą. Nie jest to jednak zbyt konkurencyjna zaleta sklepu offline, gdyż kupując w Internecie zawsze mamy pod ręką tabelę rozmiarów i możliwość wymiany i zwrotu towaru - często już bezpłatne.
     Na zdjęciu nie wszystko jest zawsze pokazane. Choć sklepy internetowe bardzo dbają o wstawiane przez siebie zdjęcia produktów, to jeszcze zdarza się brak zbliżeń na interesujące nas detale wykonania. Aby nie stanowiło to przeszkody w zakupach, możemy zadzwonić na infolinię i wszystkiego dowiedzieć się osobiście.



      Wszystkie wady sklepów internetowych składają się na zalety tych stacjonarnych i na odwrót. Nie wszyscy jednak są przekonani do wszechistniejącego Internetu. Nie przekonuje ich nawet niższy koszt zakupu. Wykorzystują to supermarkety, które same często zaopatrują się poprzez Internet, w walce o Klienta. Obecnie jedną z najważniejszych gałęzi każdego sklepu internetowego jest Dział Obsługi Klienta. To właśnie pracujący tam ludzie są całym skarbem takiego sklepu. Dzięki ich predyspozycjom sklepy internetowe są dużą konkurencją dla stacjonarnych. Czy może w niedalekiej przyszłości je zastąpią?


czwartek, 16 czerwca 2016

Bądźmy lojalni, a będziemy nagradzani

 









 Chmura, Serce, Niebo, Niebieski, Biały

      Lojalność, słowo często słyszane i wypowiadane przez nas w różnych sytuacjach życiowych, nabrało ostatnio jeszcze jednego znaczenia odnoszącego się do kupujących w sieci, czyli Klientów sklepów internetowych. Wszystkie z nich prześcigają się w pomysłach, jak sprawić, by ich Klienci byli wobec sklepu wierni. Składając zamówienie, często nie zdajemy sobie sprawy z tego, że zostajemy wmanipulowani poprzez różnego rodzaju akcje promocyjne, bonusy, programy lojalnościowe.
Prowadzą je już niemal wszyscy sprzedawcy, a my czerpiemy z nich płynące korzyści. Przyjrzyjmy się zatem, na co możemy natrafić robiąc zakupy.
 
 
 
Dolar, Ceny, Znaki, Biznesu, Waluty, FinansówZACHĘCENIE DO ZAŁOŻENIA KONTA: każdy sklep internetowy przy okazji robienia w nim zakupów zapyta nas, czy chcemy dokonać ich jako gość (zakup jednorazowy), czy jako klient. Jeżeli decydujemy się na tę drugą opcję, to musimy założyć swoje konto w danym sklepie. Pozwoli ono nam na wiele rzeczy: śledzenie swoich zamówień, wgląd do ich historii, dostawaniu informacji drogą elektroniczną o wszelkich nowościach, promocjach itp. Zwykle, aby zachęcić nas do jego założenia, sklep oferuje w zamian różnego rodzaju bonusy: punkty na start, nagrody... Zwykle opłaca nam się założenie takiego konta, które nic nie kosztuje, a można zawsze coś dostać.
 
 
 
 
 
Biznesu, Monety, Handel, Waluty, ZłotaWYMIANA ZŁOTÓWEK NA PUNKTY: kupując produkty i płacąc za nie określoną kwotę dostajemy od sprzedawcy punkty. Ilość tych punktów odpowiada określonej ilości złotówek widniejących na rachunku do zapłaty. Za zebrane w ten sposób punkty możemy wybierać sobie nagrody zamieszczone w specjalnym katalogu . który udostępnia dany sklep.
 
 
 
 
 
 
 
Kobieta, Myśli, DziewczynaWYMIANA PUNKTÓW NA PRODUKTY: jeśli mamy już uzbierane punkty przyznawane za zakupy w danym sklepie, to tak, jak już wcześniej wspomniałam, możemy zamienić je na nagrody. Takimi nagrodami mogą być produkty, które oferuje do sprzedaży dany sklep lub po prostu zupełnie inny asortyment. Często wybór nagrody zależy od nas - ogranicza nas jedynie liczba posiadanych punktów. Zachęca nas to do robienia zakupów w konkretnym sklepie, aby namnażać punkty, za które później wybieramy sobie naszą nagrodę - za lojalność wobec sklepu.
 
 
 
 
BONUSY ZA PODWYŻSZENIE HIERARCHII KUPUJĄCEGO: brzmi może niezbyt zrozumiale, ale chodzi o to, że niektóre sklepy dzielą swoich Klientów na kilka szczebli. Na przykład:
Bonus, Usa, Promocyjny- klienci podstawowi,
- klienci stali,
- klienci priorytetowi,
- klienci VIPY ...
Każdy z tych szczebli osiągany jest przez kupującego po przekroczeniu określonej kwoty przeznaczonej na zakupy w sklepie. Jeżeli zarejestrujemy się w sklepie, to wtedy system sklepu może sumować nasze wydatki. I tak, jeśli nasza kwota pozostawiona za zakupy przekroczy np. 500 zł przechodzimy na wyższy szczebel i możemy korzystać z przysługujących na nich bonusów. Takimi bonusami są najczęściej zniżki procentowe na zakupy - im wyższy szczebel hierarchii, tym wyższa zniżka na zakupy.
 
 
 
 
Vip, Vip Znak, Zarejestruj, WyłączneUCZESTNICTWO W PROGRAMIE VIP ZA OPŁATĄ: dość dziwna, zdawałoby się na pierwszy rzut oka forma przyciągania Klientów, ale bardzo efektywna. Zdawałoby się, że nikt nie będzie płacił dodatkowych pieniędzy sklepowi, tylko po to, aby być jego szczególnym Klientem. Jednak nic mylnego. Lubimy wyróżniać się z tłumu, lubimy pokazywać innym naszą pozycję i statut. Dlaczego zatem, nie pochwalić by się elegancką kartą VIP-owską jakiegoś sklepu. Niech wszyscy zobaczą, że kupuję właśnie tam i stać mnie na opłacenie składki dla VIP-a.
Oczywiście z tego tytułu też przysługują określone rabaty na zakupy, a więc, gdy naprawdę kupujemy bardzo dużo, to nawet pomimo dopłaty jesteśmy na plusie - mamy duże upusty.
 
 
 
     Bardzo dużą rolę w zachęcaniu nas do robienia zakupów odgrywają BANERY informujące o korzyściach płynących z zakupów w danym sklepie, wszelkiego rodzaju NEWSLETTERY wysyłane do zarejestrowanych Klientów, jak także po prostu najzwyklejsza STRONA INFORMACYJNA sklepu.
 
 
Róbmy więc zakupy w Internecie, gdyż przynoszą one nam oprócz radości z zakupionych produktów satysfakcję z otrzymanych bonusów. Bądźmy lojalni, a będziemy nagradzani!!!
 

poniedziałek, 13 czerwca 2016

5 żelaznych zasad gwarancją zadowolenia Klienta








Przeglądarka, Sieci Web, Www, Komputer

     Tysiące sklepów kuszą nas milionami produktów, wskazując, że po prostu musisz je mieć. A Ty? Oczywiście nie możesz się zdecydować, co wybrać. Szczęście, że nie musimy jeszcze do tego biegać po sklepach, umęczeni słońcem, korkami na drodze, gromadką dzieci - z którymi nie miał kto zostać- i oczywiście tak cennym dla nas ograniczeniem czasowym. Możemy usiąść w chłodzie domowego zacisza i oddać się zakupom przed naszym monitorem...
Nie każdy lubi być łapany od razu od wejścia w progi sklepu przez uprzejmych, ciągle uśmiechniętych sprzedawców: w czym mogę pomóc?, może coś doradzę?, potrzebują Państwo pomocy? itd.... Jeden odchodzi grzecznie spławiony, a za nim podchodzi następny i następny i... nie chce nam się już chodzić po tym sklepie.
Dziś trudno sobie wyobrazić brak możliwości zakupów przez Internet.
 

 
Nie lubimy być "rozchwytywani" przez sprzedawców, ale lubimy być DOBRZE OBSŁUŻENI. Ile ludzkich charakterów, tyle wizji takiej zadowalającej każdego formy obsługi.
Przez kilka lat mojej działalności w sprzedaży on-line wytypowałam 5 zasad, które mój sklep musi spełniać, aby Klient wracał właśnie do mnie. I nie chodzi tu jedynie o niskie ceny!
 
 
Problem, Znak Zapytania, Pytanie, PuzzlePo pierwsze: SKUTECZNE ROZWIĄZYWANIE PROBLEMÓW KLIENTA. Tak naprawdę nie wiem jak "wypasiona" strona internetowa nie rozwiąże żadnego problemu. Podstawą w każdym sklepie jest PRACOWNIK - gotowy do pomocy, umiejący słuchać, podejmować szybkie decyzje oraz szczery i życzliwy. Poprzez takie podejście do Klienta zdobywam jego zaufanie oraz minimalizuję obawy związane z zakupem produktu.
 
Faq, Puzzle, Elementy Układanki, Pytania, PomocPo drugie: ZMNIEJSZENIE WYSIŁKÓW KLIENTA. Każdy z nas nie przepada za dzwonieniem na infolinię i oczekiwaniem na pomoc, gdzie trzeba wybierać kolejno, wg wskazówek automatycznej sekretarki niezliczoną liczbę numerów, aby wreszcie dotrzeć ze swoim problemem do właściwego doradcy, który i tak w tym czasie odpowiada komu innemu i musimy czekać na jego zgłoszenie słuchając po kilka razy "super" muzyczki w słuchawce.
Wyjście z tej sytuacji okazało się bardzo proste, gdyż wystarczyło jedynie zamieścić dobrze widoczną na stronie sklepu zakładkę z najczęściej zadawanymi pytaniami (tzw. FAQ) oraz wprowadzeniu w opisy produktów słów prostych i zrozumiałych dla każdego.
 
Prędkościomierz, Speedo, Rush, VollgasPo trzecie: ZASKOCZENIE KLIENTA SZYBKĄ ODPOWIEDZIĄ. Tylko bardzo szybkie działanie gwarantuje mi, że mój potencjalny Klient nie zrezygnuje z zakupów u mnie. Zaskakującym może być fakt, że nie jest nawet tak bardzo ważna jej efektywność, jak właśnie jej szybkość udzielenia. Nie pozwalam więc, aby moi Klienci czekali na odpowiedź - połączenia telefoniczne odbieram od razu lub wysyłam sms z informacją, że sama zaraz oddzwonię, natomiast na maile staram się odpowiadać od razu. Konsument zawsze może poskarżyć się na mnie w sieci, co odstraszy następnych Klientów od mojego sklepu. Na to nie mogę sobie pozwolić!
 
 
Dziewczyna, Uśmiech, Emocje, Komputer Po czwarte: ROZMOWA "PO LUDZKU". Określenie może wydawać się nieco dziwne, ale wg mnie jest najbardziej trafne. Nigdy nie rozmawiam z moim Klientem jak jakiś "robot" z człowiekiem. Zawsze każdego z ludzi traktuję po człowieczemu. Rozmowa luźna, bez żadnych sztywnych dialogów niczym z dawnych filmów, kiedy to sprzedawczynie rozmawiały z kupującymi traktując ich lekko "z góry". Czasy, gdy sprzedawca był traktowany jak wysoko postawiony urzędnik, który mógł załatwić niemal wszystko, minęły bezpowrotnie. Sytuacja się odwróciła. Teraz kupujący może pozwolić sobie niemal na wszystko, a sprzedawca jest zdany na jego łaskę.
 
 
Euro, 10, Bill, Pętli, Przyczepy, PremiaPo piąte: POZYTYWNE ZASKAKIWANIE KLIENTA. Temat woda... Jak można w dzisiejszych czasach kogoś czymś zaskoczyć? Prostymi, sprawdzonymi sposobami:
- wykonanie telefonu do Klienta po dokonanych zakupach z taką np. informacją: "Dzień Dobry, nazywam się Jan Kowalski i dzwonię tylko po to, aby powiedzieć Pani, że jestem bardzo wdzięczny za dokonanie zakupów w moim sklepie. Dziękuję i życzę miłego dnia.";
- wrzucenie do paczki kodów rabatowych na następne zakupy lub odręcznie pisanych listów dziękczynnych z prośbą o referencję na Facebooku lub portalu z opiniami;
- programy lojalnościowe, czyli tzw. zakupy za punkty.
 
     Jedno jest pewne: w epoce internetu mogę dowiedzieć się np. przy pomocy Facebook'a kto u mnie kupuje, ale niestety nie dowiem się kim jest mój Klient, kim są jego przyjaciele, sąsiedzi i znajomi. Muszę zatem być zawsze czujna i każdego traktować z należytym mu szacunkiem, bo każdy z nich przyczynia się do powiększenia grona moich zwolenników lub przeciwników. Tych drugich staram się nie zdobywać!
 
Jeżeli chcecie być obsłużeni wg powyższych zasad zapraszam na zakupy właśnie do mojego sklepu na: www.dormi.pl
 
 

wtorek, 7 czerwca 2016

Wybór formy dostawy - KURIER czy PACZKOMAT?

     Kupując w sklepach internetowych bardzo często zadajemy sobie pytanie: jaką formę dostawy wybrać? Czy lepiej, żeby przyniósł nam paczkę kurier, ewentualnie listonosz, pod same drzwi; czy może lepiej odebrać ją osobiście w wolnej chwili np. w paczkomacie (lub w placówce jakiejś firmy)? No właśnie.
     Spróbuję więc przedstawić wszystkie za i przeciw proponowanych przez sprzedawców internetowych form dostaw.


     A oto znany nam wszystkim wizerunek zwykłego polskiego listonosza. No może, trochę uwspółcześniony, ale wiemy o co chodzi. Z racji XXI wieku nie chciałabym wracać do wspomnień mojego dzieciństwa, kiedy to przychodził do domu "facet" z wielką czarną torbą na ramieniu, która nigdy nie była dopięta, i z której to wyjmował pieniążki na wypłatę emeryturki (zawsze nie mogąc znaleźć tej "końcóweczki" należącej do całości wypłaty). Często przynosił też listy, natomiast dostarczenie paczki, przynajmniej u nas w domu, nie zdarzyło się nigdy. Może dlatego, że nie mieliśmy krewnych za granicą albo po prostu nikt nie słyszał jeszcze wtedy o czymś takim, jak zakupy na odległość. Zdawało mi się wtedy (i chyba nie tylko mi), że jest to zawód wieczny. I miałam chyba poniekąd rację. O ile emeryci odbierający swoje finanse w domowych pieleszach stanowią coraz większą rzadkość - konto w banku dodaje w końcu powagi - o tyle ludzi robiących zakupy w sieci ciągle przybywa. Tak więc troszeczkę zmieniła się rola naszego listonosza, ale w końcu sam zawód pozostał - no może tylko nazwa trochę bardziej światowa: KURIER.
     Istotną zaletą tej formy dostawy jest fakt, iż nie musimy "tachać" naszej paczki nieraz nawet po kilkaset metrów do domu, gdyż odbieramy ją spod naszych drzwi, lecz niestety mamy dość ograniczony wpływ na termin jej doręczenia. Jesteśmy, co prawda w kontakcie z kurierem, ale zwykle trzeba odsiedzieć te swoje "kilka minut" w domu w oczekiwaniu na przyjazd. Po drugie możemy śledzić naszą przesyłkę w trakcie jej drogi do nas, czemu służą specjalnie stworzone strony przez firmy kurierskie. Wystarczy znać tylko numer nadania, który przesyła nam sprzedawca poprzez maila z chwilą wysłania paczki w drogę. Po trzecie firmy kurierskie oferują niestety wyższe koszty wysyłki, ale za to dają wyższy standard obsługi Klienta - jest z nimi kontakt telefoniczny i pracują zwykle 6 dni w tygodniu do późnych godzin wieczornych.
     Dla tych, którzy lubią niezależność i cenią sobie swój czas, mogą skorzystać z innej formy odbioru przesyłki, jaką jest odbiór osobisty - w wyznaczonej placówce lub w paczkomacie.
 
 
Tym razem zdecydowałam się na zdjęcie, można by powiedzieć z minionej epoki, ale które bardzo dobrze pokazuje, że dzisiejsze Paczkomaty istniały niemal od zawsze. Jest to bowiem nic innego, jak zwykłe skrytki pocztowe znane nam wszystkim - no chyba prócz najmłodszego pokolenia. Kiedyś każdy schowek miał swojego właściciela, teraz każdy schowek ma swój kod otwarcia (otrzymywany zwykle przez nas sms-em) i wielkość (w zależności od gabarytu przesyłki). Skoro nie jest nam obca taka forma odbioru zamówień, to wiemy, że mamy do nich dostęp 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Jeśli tylko znajdzie się tam nasza paczka, możemy ją odebrać dosłownie, kiedy tylko mamy na to czas i ochotę. Wszystko fajnie, tylko, gdy nasza paczka jest sporej wielkości a jeszcze przy tym trochę waży, to niestety musimy ją sami zatransportować do domu. Dlatego też wybierając formę dostawy nie zapominajmy o tym, ile nasze zamówienie waży i mierzy. Paczkomaty dość często bywają przepełnione i nasza przesyłka może czekać nawet kilka godzin na umieszczenie jej w "maszynie", gdyż Klienci nie odebrali jeszcze tych, które tam zostały już wcześniej włożone. A więc jesteśmy uzależnieni od dobrej organizacji takiej firmy, zapewniającej płynny przepływ paczek.
Ta forma ma jednak swoją zaletę - taniość. Jeżeli chodzi o odbiór osobisty, to wart wspomnienia jest także odbiór w punkcie - np. w placówce kurierskiej lub pocztowej. Przychodzimy tam, też kiedy nam pasuje - oczywiście w godzinach pracy urzędu - i odbieramy swoją przesyłkę.
 
     Co by nie mówić, każda z form dostawy naszych zamówień ma swoje wady i zalety, które przedstawiają się inaczej dla każdego z nas.
Jeden woli czekać na przesyłkę w domu, bo i tak tam spędza całe dnie, więc nie ma znaczenia kiedy paczka dotrze. A przy okazji będzie można zamienić kilka słów z innym człowiekiem wyrywając się z samotności dnia codziennego (chodzi tu przede wszystkim o dziadków odbierających przesyłki dla dzieci czy wnuków). Nie oszukujmy się, tak przedstawia się nasza rzeczywistość. Nigdy nie byłam pracownikiem żadnej z firm doręczających przesyłki, ale wiem z doświadczenia prowadzenia sklepu internetowego, że Klienci mając w domu taki "skarb" w postaci dziadków, właśnie im powierzają odbiór przesyłek. Miałam kiedyś taką sytuację, gdy przesyłka została odebrana, a Klient jej nie dostał. Złożyłam reklamację i okazało się, że odebrał ją po prostu dziadek zamawiającego, który włożył ją do szafki i zapomniał, że w ogóle ją odbierał.
Drugi woli iść do określonego punktu odbioru i samemu zabrać swoją paczuszkę. Stojąc często przed paczkomatami, gdyż sama też dużo nadaję w nich paczek (służy on przecież nie tylko do odbioru, ale i także do nadawania przesyłek), obserwuję, jak ludzie "klną" tę maszynę, gdyż właśnie na wyświetlaczu pojawia się błąd i wiadomość PONÓW PRÓBĘ. W okresie letnim mamy do czynienia jeszcze z jednym utrudnieniem - odbijaniem się światła słonecznego w szybie monitora. Jeżeli ktoś nie zna na pamięć układu strony na wyświetlaczu nie ma szans na odebranie czy wysłanie żadnej paczki. Stanie za taką osobą jest niezwykle groteskowe: próba zasłonięcia promieni słonecznych zawsze spełza na niczym, a ile się trzeba przy tym nawyginać...
 
Mam nadzieję, że mój artykuł nie wystraszy Klientów sklepów internetowych, a będzie jedynie takim humorystycznym podejściem do realiów naszego codziennego życia. W końcu jeszcze tak niedawno trzeba było stać w kilometrowych kolejkach za wszystkim, aby coś zdobyć ... i nikt się tym nie zrażał. Tak więc zapraszam do bez kolejkowych, wygodnych zakupów 24h/dobę przez 7 dni w tygodniu TAKŻE DO MOJEGO SKLEPU: